Matt
Ridley w swojej książce „Genom”, w bardzo przystępny i jasny sposób wyjaśnił, czym
tytułowy genom jest, pozwolę sobie go zacytować i mam nadzieje, że pomoże to w
zrozumieniu tego dosyć skomplikowanego zagadnienia:
„Wyobraź sobie, że genom jest książką.Są w niej dwadzieścia trzy rozdziały zwane CHROMOSOMAMI.Każdy rozdział zawiera wiele tysięcy opowiadań zwanych GENAMI.Każde opowiadanie składa się z akapitów zwanych EKSONAMI, pomiędzy którymi są ogłoszenia zwane INTRONAMI.Każdy akapit składa się ze słów zwanych KODONAMI.Każde słowo jest napisane literami zwanymi NUKLEOTYDAMI.”
Bardzo
przydatne dla antropologów mogą okazać się badania genetyczne, w których
wyróżniamy dwa główne nurty. Pierwszy bada współczesne DNA, podczas gdy drugi
skupia swoją uwagę na „starym” DNA (ancient DNA). Badają one części genomu
należące do mitochondrialnego lub jądrowego DNA.Genomem nazywamy kompletny
zestaw ludzkich genów, który składa się z genomu jądrowego znajdującego się w
jądrze komórki, a także genomu mitochondrialnego, który zlokalizowany jest w
mitochondriach (odpowiadają one za produkcję energii w procesie oddychania
komórkowego).
Sekwencję
mtDNA pierwszy raz opublikowano w 1981 roku. Jest ona pomocna w badaniach nad
populacjami ze względu na swoje cechy:
·
dziedziczenie występuje tylko w linii żeńskiej
·
dość często występują w nim mutacje.
Badania
nad ludzkim mtDNA dowodzą, że pochodzimy od jednej kobiety, która żyła około
140 000 – 290 000 lat temu. Przypuszcza się, iż w wyniku jakiegoś
przypadku przetrwała tylko ta jedna linia rodowa, podczas gdy pozostałe
wyginęły.
Analiza mtDNA, jaką przeprowadził Borys
Malyarchuk doprowadziła do rozpoznania podhaplogrup (grupy cząsteczek z
określonymi mutacjami) charakterystycznych dla Słowian. Podstawową według niego
będzie grupa U4a2, która pochodzi z terenów Europy środkowej i wschodniej. Jej
rozprzestrzenianie się miało miejsce w okresie, kiedy na tych terenach
odnajdujemy ślady kultury ceramiki sznurowej (neolit).
Genetycy
zajmują się także badaniem chromosomu (cząsteczki DNA składające się z genów)
Y, w którym przechowywany jest materiał genetyczny przekazywany wyłącznie w
linii męskiej, wraz z mutacjami, które w nim zaszły. Niektóre z nich dokonują
się praktycznie raz i tylko u jednego osobnika, jako np. błąd w procesie
kopiowania, nazywamy je SNP (Singel Nucleotide Polymorphism), czyli
polimorfizmem pojedynczego nukleotydu (długie łańcuchy, z których zbudowane
jest DNA). Mutacja ta pojawia się u wszystkich męskich potomków i daje początek
nowej populacji ludzkiej zwanej haplogrupą.
Hinduscy
badacze zajmujący się haplogrupą R1a (z której miałaby się wyłonić haplogrupa
R1a1a uważana za słowiańską) sugerują, że powstała ona na terenach Indii około
18 400 lat temu a z niej z kolei wyodrębniła się haplogrupa R1a1a, z którą
obecnie identyfikowanych jest 17% społeczeństwa (tj. ok. 100 mln ludzi) głównie
wśród najwyższej kasty braminów (ok. 72%) . Z kolei rosyjski badacz Anatol
Klyosov za kolebkę haplogrupy R1a1a uważa południową Syberie, z której miało
dojść do emigracji tej haplogrupy i opanowaniu przez nią Bałkanów około
12 000 lat temu. Z terenów naddunajskich miała ona rozpocząć wędrówkę na
zachód, północ i wschód Europy. To ona miała brać udział w powstaniu takich
kultur archeologicznych jak kultura ceramiki sznurowej i kultura amfor
kulistych (neolit).
Wśród
Słowian zachodnich wyodrębniony został haplotyp R1a1-WSL, który zaliczany jest
do podhaplogrupy R1a1a7 identyfikowanej z kulturą łużycką. Zaprzeczałoby to
teorii o barku ciągłości genetycznej na terenach od Odry po zachodnią Ukrainę.
Badania
nad kopalnym DNA przeprowadzone przez Annę Juras wskazują, że „na terenach
dzisiejszej Polski istnieje ciągłość pewnych linii genetycznych od okresu
rzymskiego do współczesności.”
Badania
antropologów i genetyków zdają się wykluczać tezy allochtonistów o dyskontynuacji
osadniczej terenów dzisiejszej Polski. Wprost przeciwnie, dowodzą one, że
ludność zamieszkująca ten obszar wykazuje podobieństwo biologiczne od epoki
brązu aż po dzień dzisiejszy. To z kolei potwierdza przypuszczenia
autochtonistów o zasiedleniu tych ziem przez Słowian na długi czas przed V w.
n.e..
Ciągłość zasiedlania ziem w dorzeczu
Wisły i Odry pod względem biologicznym to tylko jedna strona medalu. Staje
przed nami pytanie, co do ciągłości, lub raczej braku ciągłości kulturowej tych
ziem, a w tej kwestii antropologia i genetyka moim zdaniem nie mogą nam pomóc.
Bibliografia.
Matt Ridley, Genom.
Anna Juras, Etnogeneza Słowian w świetle badań kopalnego DNA.
Anna Juras, Etnogeneza Słowian w świetle badań kopalnego DNA.
P.C. Winters, G.I. Hickey, H. L. Fletcher, Genetyka.
Robert Dąbrowski, Populacje ludzkie z dorzecza Odry i Wisły w okresie wpływów rzymskich i we wczesnym średniowieczu.
Źródło mapki: Wikipedia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz