czwartek, 14 maja 2015

Kraj Nakona w opisie Ibrahima ibn Jakuba.

          Na samym początku swego przekazu o Słowianach Ibrahim ibn Jakub, co typowe dla geografii arabskiej do XI wieku, postrzegał Słowian, jako jedność etniczną i zaliczył ich do potomków Madaja, syna Jafeta. Wywodzenie współczesnych ludów od postaci patriarchów biblijnych typowe było nie tylko dla średniowiecznej historiografii europejskiej, ale również dla arabskiej, podobnie jak zaliczanie Słowian do Jafetydów.[1]


 Plemiona zachodniosłowiańskie w IX-X w.

            Ibrahim poprawnie podaje liczebność i zróżnicowanie ludów słowiańskich, dokładne informacje otrzymał jednak w stosunku do niektórych z nich. Tego, co my nazywamy wschodnią Słowiańszczyzną, czyli przede wszystkim państwa kijowskiego, wydaje się w ogóle nie znać, choć inni autorzy arabscy właśnie o nim, jako najbliższemu wschodowi muzułmańskiemu, wiedzieli najwięcej. Należy pamiętać, że Ibrahim pochodził z Hiszpanii i zbliżał się do świta słowiańskiego od strony zachodniej.[2]

O kraju Nakona, czyli kraju Obodrzyców, stwierdził Ibrahim, że sąsiadują z nimi Sasi (Niemcy) i Normanowie (w tym przypadku Duńczycy). Za cechę charakterystyczną ziem obodrzyckich uznał autor obfitość koni, eksportowanych podobno do innych krajów, a także ogólną taniość i posiadanie pełnego uzbrojenia (pancerze, hełmy i miecze).[3]


Ibrahim przedstawił nam także sposób, w jaki Słowianie budują grody:
 „Udają się (umyślnie) na łąki obfitujące w wodę i zarośla, po czym kreślą tam linię kolistą lub czworoboczną, w miarę tego, jaki chcą mieć kształt grodu i obszar jego powierzchni, kopią dokoła (rów) i piętrzą wykopaną ziemię, umocniwszy ją deskami i drzewem na podobieństwo szańców, aż taki mur (wał) osiągnie wymiar, jakiego pragną (ją mieć), a chodzi się do niej po moście z drzewa.”[4]
Rekonstrukcja słowiańskiego grodu w Meklemburgii - Gros Raden
 

Badania historyków nad położeniem grodów zachodniosłowiańskich wskazują, że istotnie znaczna część grodów zbudowana została na terenach nizinnych, podmokłych, wśród łąk i bagien. Nie brak jednak grodów, zbudowanych na wysoczyznach, panujących nad otoczeniem. Co do kształtu grodów, to ogromna ich większość jest mniej więcej kolista, natomiast grody czworokątne są znacznie rzadsze i najczęściej mają zaokrąglone narożniki. Jeżeli zaś chodzi o sposób budowania tych grodów to relacja Ibrahima odpowiada na ogół faktom. Nad bramami wznosiły się prawdopodobnie nieraz wieże strażnicze. Można przypuszczać, że w wielu przypadkach fosa otaczała cały gród wokoło i że droga do bramy wiodła przez zbudowany do niej most drewniany, który w chwili niebezpieczeństwa można było spalić lub rozebrać.[5]
Kraj Nakona jest, zdaniem Ibrahima, niedostępny dla obcych wojsk ze względu na bagnisty charakter, zarośla i błota.[6]


[1] A. Pleszczyński, Niemcy wobec pierwszej monarchii piastowskiej (963-1034), s. 23.
[2] J. Strzelczyk, Mieszko Pierwszy, Poznań 1999, s.38.
[3] J. Strzelczyk, Mieszko Pierwszy, s.44.
[4] T. Kowalski, Relacja Ibrahima ibn Jakuba z podróży do krajów słowiańskich w przekazie al-Bekriego, Kraków 1946, s. 48-49.
[5]T. Kowalski, Relacja Ibrahima ibn Jakuba  s. 128-129.
[6] J. Strzelczyk, Mieszko Pierwszy, s.44.
Źródło mapki i zdjęcia - Wikipedia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz